2.4.12

Wrastanie paznokci



Pielegnacja paznokci i ich zdrowie jest bardzo wazne dla kobiet. Dla mnie dlonie i stopy sa wizytowka czlowieka szczegolnie w porach roku jak wiosna i lato kiedy odkrywamy stopy. Prawda taka ze dlonie sa cale nasze zycie na widoku dlatego na nie zwracamy najwiecej uwagi rowniez w pielegnacji zapominajac o stopach ktore w polowie chowamy zawsze w butach lub skarpetkach. Przychodzi jednak moment ze sam wyglad nie jest takim problemem jak zly i bolesny stan plytki paznokci.
 Cienkie, slabe paznokcie, nieodpowiednie uciskajace obuwie przyczynia sie do bardzo powszechnego i uciazliwego problemu, ktory wyglada okronie a w skutkach moze nie obyc sie bez ingerencji chirurgicznej. Pisze tego posta poniewaz sama przez ponad rok zmagalam sie z tym problemem. Bylo ciezko, chwilami watpilam ze cokolwiek sie plepszy poniewaz kiedy sytuacja ulegala poprawie dratycznie przy lekkim otarciu problem wracal ze zdwojona sila i bolem.

Rzeczy jakie skladaja sie na powstanie takiego problemu i na jakie powinnismy zwrocic szczegolna uwage oraz unikach to:
-wzmacnianie plytki paznokcia przez stosowanie bazy wzmacniajacej
-odpowiednie obcinanie paznokcia na wprost, nie wycinajac bokow ktore potem moga wrastac w skore
-odpowiednie obuwie ktore nie bedzie usiskalo palcow, najlepiej odkrywajace palce
-ochrona paznokci i palcow przed urazami mechanicznymi i obtluczeniami


Co zrobic jednak kiedy madrosci sa za nami i problem juz nas dopadl?

Oczywiscie wizyta u lekarza jest jak najbardziej wskazana... jednak jak to w zyciu i tak tez bylo ze mna odwlekalam to do nieskonczonosci. Strach przed bolem, wycinaniem byl ogromny, juz chyba wolalam sie tak meczyc. Jednak to wygladalo okropnie ropialo, bolalo, potem to juz zal bylo patrzec. Postanowilam wziasc sie za siebie i doprowadzic moje paznokcie do formy. U mnie problem wystapil u dwoch palcow u stop po kazdej ze stron. Chodzenie w butach krytych bylo niemozliwe...na szczescie bylo to lato jednak odslanianie tego oplakanego widoku przysparzalo mi wiele wstydu i poczucie pewnosci zmniejszalo sie z dnia na dzien.
Pierwsza rzecza jak wykonalam przy mojej kuracji zdrowotnej bylo oczyszczanie przy kazdej okazji miejsc ropiejacych woda utleniona i wysuszanie alkoholem skory wokol rany (uwaga bardzo wazne by alkoholem nie moczyc samej zywej rany).
Moczenie stop w rumianku i szalwi pomagalo w szybszym gojeniu. Staralam sie chowac palce od jakichkowiek uderzen. Nie nosilam krytego obuwia ani skarpetek by przyspieszyc gojenie poprzez dostep do powietrza. Kiel ktory wbil sie gruntownie w moja skore musial zostac usuniety wiec kiedy bol lekko minal po wymoczeniu stop (wtedy i paznokiec i skora jest mieksza i bardziej rozluzniona) wzebralam sie w sobie i wycielam kawalek paznokcia z mojej skory. Musze przyznac ze warto bylo pocierpiec przez ta chwile by pozbyc sie problemu raz na zawsze. Najtrudniesze bylo pilnowanie by odrastajacy paznokiec nie wrastal na nowo w skore, wiec pilowanie paznokcia i obcinanie na prosto bylo jedynym rozwiazaniem. Do czasu kiedy paznokcie odrosly  dbalam o nie i odkazalam oraz wysuszalam naskorek alkoholem. Teraz problem znikl bez sladu (mimo ze lubi sie nawracac) Obcinam paznokcie prawidlowo, nie chodze w uciskajacym obuwiu. Moje paznokcie sa zdrowe i wygladaja pieknie, jedyny zabieg jaki teraz na nim wykonuje to pedicure by zawsze dodawaly mi pewnosci siebie :)
Dla tych ktorym problem czesto sie nawraca polecam klamerki na paznokiec ktore maja za zadanie ukierunkowac wzrost paznokcia i zapobiec jego wrastaniu. Takie klamerki zaklada sie w salonach z pedicure.