Zdjęcia produktów posegregowałam w kolejności odpowiadającej mojemu zadowoleniu od najlepszej do najgorszej.
Na pierwszym miejscu i z tego naprawdę się ucieszyłam jest paletka ´Sleek oh so special´
Coz mówić dobrze znana paletka o pięknych, nasyconych kolorach. Świetnie się nią pracuje.
Drugim produktem był wkład w sumie dwa wkłady czyli dwa produkty :) W7 Brazo- róż. Włożyłam sobie go do pudełeczka z różem Hervana z Benefit i sobie tam mieszka :) Według mnie bardziej nadaje się bronzer przy mojej jasnej karnacji ale jest naprawdę ładny i mocno napigmentowany. Pięknie się trzyma. No i Africa, sam wygląd przykuwa uwagę i zdecydowanie będzie pięknym elementem naszej toaletki :) O opakowaniach nie mogę się wypowiedzieć ponieważ dostalam sam wkład jednak z tego co widziałam inspiracja są pudełeczka Benefitu i idealnie się mieści do mojego :)
Dodatkowo w świetle produkt się mieni :) Wiec można uznać ze zachowuje się również jako nienachalny rozświetlacz.
Honolulu, czyli drugi wkład W7 jest to typowy bronzer, który idealnie sprawdzi się do konturowania twarzy. Ma dobra pigmentacje jak jego kolega Africa i jest matowy... jednak nie wiem ja widzę w nim jakieś mikro drobinki :D Kolor pasuje naprawdę do wielu karnacji.
Szukamy, szukamy drobinek !!
Kolejnym produktem czyli nr 4 to błyszczyk. Jest w porządku chociaż nieco się lepi jednak ma bardzo ładny kolor i pięknie pachnie :) Jest malutki i mieści się nawet do kieszeni.
Tutaj natomiast jest jej pierwotna wersje :)
